Jak to jest z tym światłem?
Idź do strony 1, 2 Następny

snakers

Mam kilka pomysłów na zapewnienie Salvi dogodnych warunków słonecznych tzn...

1. Postawić Salvie na parapecie.... tą część okna przez ktore dostają sie promienie do Salvi zasłonić firanką... sposób troche mało estetyczny i nie wiem czy skuteczny (napisałem to w formie pytania)

2. Postawić Salvie na parapecie, poodcinać końce 5l baniaka po wodzie (w takiej niebieskawej butelce) i nalozyć to na doniczke...

3. Postawić doniczke z Salvią w cieniu

Co myślicie która z tych metod będzie najlepsza? A może macie jakiś inny pomysł?

Smile

Brs88

u mnie najbardziej sie sprawdza metoda nr2. tylko żeby żaluzje były cały czas podciągnięte troszkę ponad wysokość rośliny i nie pryskać rośliny wodą. Co najwyżej spryskać brzegi butelki od środka i kawałek parapetu na którym stoi. Ona w cale nie ma być mokra tylko powietrze wokół niej ma być wilgotne. U mnie pryskanie rośliny nie pomaga jej a nawet przeszkadza bo osadza sie na niej takie białe coś z wody. Zdecydowanie ten sposób u mnie sie najbardziej sprawdza tylko ja zamiast butelki używam takiego gigantycznego słoika do ogórków.

snakers

No ok... ale przecież jak nałożysz słoik to nie dostaje sie do rosliny świeże powietrze... to w końcu zgnije chyba nie?

snakers

I jak postawisz doniczke z tym słoikiem to temperatura stopi wręcz rośline więc na bezpośrednim słońcu jej pewnie nie trzymasz? Opisz troceh Twoją hodowle Smile

(sory za posta pod ostem ale nie mam mośliwości edytowania swoich wiadomosci)

szalwiawieszcza.prv.pl

Nie wiem w jakim stadium rozwoju jest Twoja roslinka.
Faktycznie sposob nr 2 jest dobry ale na ukorzenianie i ewentualnie pierwsze tygodnie po wsadzeniu do ziemi. Potem przeciez baniak bedzie za maly.
Rowniez nie wystawiamy roslinki na zbyt dlugie dzialanie bezposredniego slonca. U mnie lezaly roslinki na bezposrednim sloncu pod folia i bylo ewidentnie widac jak sie sparzaja.
Aktualnie trzymam je pod folia gdzie jak BRS88 wspomina krazy wilgotne powietrze ale folia lezy w jansym kacie na ktore nie pada bezposrednie slonce.

Sadze jednak ze warto od czasu do czasu roslinke spryskac delikatna mgielka. Ja tak robie albo podczas deszczu wystawiam ja poprostu na otwarta przestrzen by poczuly ten zeski klimat deszczu.

snakers

Aha czyli ZYGFY na Twoje rośliny nie pada słońce można powiedzieć tak? Są oświetlane światłem dziennym?

szalwiawieszcza.prv.pl

dokladnie
mamy tez swietlowki 2x18 watt i kiedys je takim swiatlem oswietlalismy w piwnicy ale tam bylo juz ciemno wiec musiala byc zarowka niestety musielismy je z tamtad wyniesc i teraz stoja na dworze oczywiscie na zime swiatla zacznie brakowac i albo beda opadac i wegetowac lub doswietlac je innym swiatlem

snakers

Dzięki! A wiesz jaka powinna być wilgotność powietrza w % ?

szalwiawieszcza.prv.pl

nie mam pojecia poprostu podlewam zamykam folie i widze jak paruje i osadzaja sie kropelki na folii czasem przewietrze i czsem na kijkach ktore podtrzymuja roslinke pojawia sie plesn

kontraband

na lato roslinki beda rosly wspaniale , ale nie mozna dawac na slonce ich,,slyszalem ze gdzie niegdzie ludzie wystawiaja szalwie na slonce i jest ok ale u nas o maly wlos cala nasza hodowla by umarla. znowu na jesien i zime rosliny beda wegetowac bez sztucznego oswietlenia i najlepiej jest je doswietlic jezeli chcecie miec ladne bujne liscie:)
a wiec z tym sloncem to jest roznie , najlepiej radze zrobic eksperyment z jedna sadzonka i zobaczyc jakie sa wyniki..

snakers

Aha. Dzięki! A jeszcze zapytam... jak często podlewać Salvie i jaką wodą? Kranówką, kranówką przegotowaną, czy może wodą destylowaną?

kontraband

ziemia jest sucha z dotyku to podlewasz Very Happy

lub tez zobaczysz ze liscie oklaply to dajesz wody. byle by nie przelewac za czesto .
kranowka wydaje mi sie ze jest w sam raz , poczekaj tylko az chloryna wyparuje z wody. jak juz roslinka jest wieksza mozesz wtedy tez ja nawozic ( raz na 2 tyg)

snakers

Aha... a czym i w jaki sposób ją nawozić?

Brs88

Na hyperreal wszędzie piszą ze ma być 90% wilgotności. Możesz odkręcić korek u góry butelki to w tedy będzie cały czas dopływ co2 a wilgotność powinna sie utrzymywać. Ja zdejmuje słoik 2 razy dziennie i to mojej roślinie na razie wystarcza.

szalwiawieszcza.prv.pl

Hmm odkrecisz korek to Ci woda wyparuje i nie skropli sie na sciankach tylko wyfrunie jedni roba tak drudzy inaczej. Moze warto by bylo pomyslec o foli paraprzepuszczalnej. W jedna strone przepuszcza w druga nie wtedy z butelki nic by sie nie wydostawalo ale dostawalo do srodka.
Rowniez tez warto wspomniec ze w nocy rosliny wytwarzaja same co2.